Ambasadorstwo to coś więcej niż współpraca – to wspólne wartości, wizja i pasja, które łączą markę i jej reprezentanta. Tym bardziej ciesze się z biznesowej współpracy z Chichy-Zasada Flota. Muszę powiedzieć otwarcie, że od samego początku zależało mi, aby moja współpraca nie była tylko formalnością, ale autentycznym opowiadaniem historii – takich, które tworzą emocje i budują więź. Miłośnicy motoryzacji, pięknych aut na pewno wiedzą o co mi chodzi 😉
Praca jako ambasador
Pewnie zastanawiasz się, na czym polega moja rola jako ambasadora floty Cichy Zasada. To współpraca o szerokim zakresie – od regularnych sesji zdjęciowych podczas wydarzeń dla klientów Grupy Cichy-Zasada, aż po realizację zdjęć do komunikacji trzech modeli Audi RS, które staną się częścią większej kampanii. Więcej o współpracy pisałem w osobnym wpisie.
Tym razem zostałem poproszony o wykonanie zdjęć do promocji nowego modelu w portfolio aut Volkswagena. Sesja była o tyle ciekawa, że wziął w niej udział zespół Cichy-Zasada Flota.
Spotkanie z nowym Volkswagenem Tayron
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem nowego Volkswagena Tayron, od razu wiedziałem, że będzie to samochód, który warto pokazać w naturalnym otoczeniu. To SUV, który z jednej strony ma elegancję i komfort, a z drugiej – charakter auta gotowego na wyzwania. Dlatego sesję postanowiliśmy zrealizować w miejscu, gdzie piach, las i światło słońca tworzą idealne tło dla opowieści o wolności i niezależności.
Na zdjęciach Tayron pokazuje, że potrafi odnaleźć się w każdym terenie – od miejskich ulic po drogi, które prowadzą tam, gdzie zaczyna się przygoda.
Zespół, który tworzy markę
Ta sesja nie była tylko o samochodzie. Chciałem, aby w kadrach pojawili się także ludzie – zespół Grupy Cichy-Zasada Flota. Bo to właśnie oni codziennie stoją za sukcesem marki. Dzięki nim klienci otrzymują coś więcej niż auto – dostają doświadczenie, wsparcie i poczucie, że ktoś naprawdę dba o ich potrzeby.
Zdjęcia pokazują ich naturalność, energię i to, że są integralną częścią historii Tayrona. Dla mnie jako fotografa takie ujęcia są najcenniejsze – bo pokazują prawdziwe emocje i autentyczność. Zdjęcia zespołu można wykorzystać również w employer brandingu.
Czym jest dla mnie ambasadorstwo
Ambasadorstwo traktuję jak długofalową relację. To nie tylko logo na zdjęciu czy podpis pod postem. To możliwość budowania wspólnej opowieści – o marce, o ludziach, o emocjach, które łączą nas wszystkich. Każda sesja to kolejny rozdział tej historii.Nowy Tayron w obiektywie to nie tylko samochód. To symbol podróży, które dopiero przed nami. A ja mam przywilej uchwycić te momenty w kadrze i dzielić się nimi z Wami. Ciesze się również z faktu, że moje portfolio poszerza się o ciekawe realizacje.